Najnowsze wiadomosci o Michalku przekazuje jego mama Elzbieta: Pojawily sie kolejne komplikacje. Michalek mial juz 3 operacje w ciagu 2 miesiecy, tym razem obszerna infekcja kolna, która musiala zostac usunieta operacyjnie. Rana pooperacyjna jest szeroka, biegnie przez prawie cala powierzchnie kolana oraz gleboka- mozna dostrzec kosci. Dwa razy dziennie chodzimy do kliniki w celu zmiany opatrunku. Dwa tygodnie temu dr Paley oczyscil kolano nie stosujac narkozy, ale niestety to bylo niewystarczajace, by powstrzymac infekcje. W zalaczniku przesylamy zdjecia rany. Kontynuujemy podawanie antybiotyku przepisanego dwa tygodnie temu. Dobre informacja jest taka, ze wydluzana kosc dobrze sie uwapnia, jest juz wydluzona o 22 mm i Michalek robi postepy podczas rehabilitacji. Mamy nadzieje na szybki powrót do zdrowia i brak komplikacji podczas wydluzania –
******************************
Operacja sie udala i Dawid jest brdzo szczesliwy, ze juz jest po . Zalozome fixatory zrekonstruuja i wydluza kosci obu nozek. W trakcie operacji dr. Paley zdecydowal od razu zajac sie takze prawa dlonia Dawida.
*************************
Jas jest juz po opercji, ktora w poniedzialek przeprowadzil dr. Park w Children’s Hospital w St. Louis.
*******************************
Dziekuje bardzo za pomoc w imieniu swoim jak i mamy mojego meza za odebranie jej z lotniska jak i udzielenie noclegu i pózniejsza pomoc na lotnisku w Chicago w drodze powrotnej jej do Polski. Jestescie naprawde Wielcy i Bardzo Pomocni dla rodzin przylatujacych na leczenie dzieci w USA. My na razie z Nadia czekamy na kolejna operacje prawego biodra podczas której bedzie miala zalozony aparat na wydluzenie kosci udowej Operacja ma byc 17 marca wtedy Nadii dopiero zdejma gips z lewej nogi i wyjma druty. Po operacji zacznie dopiero rehabilitacje obu nóg juz nie moze sie doczekac kiedy jej zdejma gips, nawet nie przezywa tego tak ze bedzie miala aparat Widzi Artura Sasinowskiego synka Ewy i twierdzi ze ona chce chodzic juz jak Artur przy chodziku nic dziwnego od 26 stycznia praktycznie lezy a to na brzuchu a to na plecach nawet nie moze dobrze usiasc przez gips wokól brzucha sama nawet próbuje wstawac , podpierac sie na lewej stopie. W zalacznikach przesylam zdjecia z sobotniego Festynu organizowanego przez szpital St Mary’s Medical Center Nadia byla w siódmym niebie. Jeszcze raz za wszystko Dziekuje i Pozdrawiam – mama Nadii
***********************
Patryk ma juz caly plan pomocy ustalony przez specjalistow: staw lokciowy lewej reki bedzie uwolniony z przykurczu, dzieki czemu Patryk bedzie mogl swobodnie poslugiwac sie cala reka. Jesli chodzi o prawa reke, to robiona jest dla niego specjalna proteza, z czego Patryk bardzo sie cieszy. A my z nim.
**********************
Nasza Nadka tydzien czasu miala wyjete z zycia nie mozemy jeszcze wychodzic z Nadia na zewnatrz pokoju bo miala ospe w tym samym tygodniu po operacja i dostala goraczki. We wtorek miala operacje a w piatek tego samego tygodnia jeszcze w szpitalu dostala leciutka wysypke. W klinice nie wiedzieli dokladnie co jej jest dopiero za tydzien od operacji pojechalismy do pediatry dr. Gonzaleza, ktory stwierdzil, ze to ospa. Ale juz jest za nami jutro mamy wizyte u dr, Gonzaleza i ma nam dac na pismie ze Nadia moze opuszczac juz pokój. Serdecznie pozdrawiam – mama Nadii
*******************************
Najnowsze wiesci od Arturze od jego mamy: Artur jest juz po operacji, dzisiaj otrzymalismy leki i zostalismy wypisani ze szpitala. Na szczescie nie byla potrzebna transfuzja krwi. Jego ogólne samopoczucie jest z dnia na dzien coraz lepsze, walczy z trudnosciami jakie codziennie musi pokonywac, a nie bede ukrywac, ze jest to dla niego ciezka sprawa dlatego, ze do tej pory byl energicznym chlopcem. Od wtorku zaczynamy rehabilitacje i wiem, ze bedzie ona strasznie bolesna, ale wierze, ze Artur sobie poradzi… Pozdrawiam serdecznie – Ewa
Operacja Artura odbyla sie wczoraj i wszystko poszlo bbardzo dobrze. Zyczymy szybkiego powrotu do zdrowia, Artur!
*********************************
11 stycznia Jas bedzie mial kolejna operacje i wyjete prety z nogi, nastepnie czeka go 3 miesieczny okres rehabilitacji i walka o sprawne kolano! Oby sie udalo.Bedzie tez dla niego przygotowana orteza tak zeby mógl sie poruszac i uczyc juz chodzic! Oczywiscie czekac go bedzie jeszcze wydluzanie kosci ale to byc moze dopiero za jakis czas. Teraz skupiamy sie na kolanku. Dziekuje!
********************************
Nasz pobyt w USA dobiega konca. Hubert wróci do domu w bardzo dobrej formie. 🙂 Mimo trudów operacji wyjazd wspominac bedziemy bardzo dobrze. To dzieki zyczliwosci i pomocy tutejszej Polonii, nasze leczenie w St. Louis bylo mozliwe. Serdecznie dziekuje Fundacji dar Serca z Chicago za cala pomoc organizacyjna i finansowa, pani Rysi za swiateczna niespodzianke, panu Tonemu i panu Andrzejowi – za transport. Dziekuje wszystkim darczyncom i przyjaciolom wspierajacym dzialalnosc Fundacji. Serdecznie dziekuje Polonii z St. Louis. 🙂 Zycze wszystkim spokojnych i radosnych Swiat!!! Pozdrawiam Gawron Monika
*************************************
Wszystko idzie w dobrym kierunku. Jutro, o kilka dni wczesniej, zdejmuja gipsy Juliuszkowi i jestem bardzo ciekawa rezultatu operacji. Jego ortezy sa gotowe i mozemy gipsy zdjac. Napisze oczywiscie jakie sa efekty. Pozostalo nam jeszcze 6 rehabilitacji i juz niedlugo sie zobaczymy 🙂 Pozdrawiamy serdecznie!


********************************
Wyglada na to, ze wkrotce Mateusz bedzie mogl odleciec do domu. Oto, co pisze jego tata: wczoraj mielismy kolejna konsultacje z Dr Paley’em. Mamy juz potwierdzona na 100% date operacji – zdjecia fixatora – bedzie to 24 listopada 2015. Po operacji Mateuszek bedzie mial zalozyny gips na cala noge. Musimy tylko odczekac kilka dni aby sprawdzic czy gips nie uwiera lub czy cos zlego sie pod nim nie bedzie dzialo. Dostalismy takze oficjalna zgode od Dr na lot do domu w gipsie. Wiec wczoraj kupilam juz bilety. Lecimy 30 listpada. Z calego serca dziekujemy za pomoc finansowa jaka od Fundacji dostalismy. Jestescie Panstwo pierwsza instytucja, która tak bardzo nam pomogla finansowo.
********************************
Jas pozdrawia wszystkich przyjaciol i dobroczyncow Fundacji; dzis dr. Paley bedzie Jasia operowal. Trzymamy kciuki!
******************************
Maja jest te pacjentka dr. Paley ; jej nozka wkrotce bedzie w najlepszej formie
********************************
Kaja przebywa w szpitalu dzieciecym w Dallas, TX
*************************************
Grupa dzieci leczaonych w Paley Institute w West Palm Beach na Florydzie;
*************************************
Dominik jest juz po operacji oka; jego mama pisze: Oczko Dominika juz jest w dobrym stanie i koniec z kropelkami, choc poki co nie widzi jeszcze na nie. Ale bez tej operacji byloby to nigdy nie mozliwe. By wykonac operacje lekarz musial dostac sie do wnetrza oka by usunac blizny odwarstwiajace siatkowke. Lecz by to zrobic musial usunac z oka soczewke, za moja zgoda oczywiscie. Niestety bez soczewki on nic nie widzi bo ona odpowiada za przesylanie rzeczywistego obrazu do mozgu. Ponowne przymocowanie tej soczewki jest juz niemozliwe, tak wiec Dominik obecnie jej wogole nie ma . Na szczescie nie trzeba jej pobierac od dawcy, tylko mozna wszczepic sztuczna.Poki co Dominik nie moze miec tego zrobionego bo oko nadal rosnie a soczewka by ten wzrost blokowala. Tak wiec przez kilna kolejnych lat musi miec taka wymieniana -nie na stale. Pisalam juz do mojego lekarza okulisty z Katowic i zrobi to u siebie na oddziale tylko jak wroce to musze przyjechac tam do kontroli i odrazu polozyc Dominika na 2 dni na okulistyke bo soczewki robi sie na wymiar i trzeba pomierzyc oko w znieczuleniu. Potem jeszcze zaklejanie oczka, krople i dluga rehabilitacja, by mozg ponownie podjal wspolprace z okiem.Czeka nas jeszcze mnostwo pracy, ale bez tej operacji Dominika oczko nigdy by juz nie widzialo a teraz jest to mozliwe. Poza tym drugie oko tez juz jest po 2 operacjach jeszcze w Polsce i poki co jest dobrze, ale co bedzie kiedys – niewiadomo.
************************************
Maja jest bardzo dzielna i nawet sie usmiecha, to byly trudne godziny…, operacja sie udala, teraz rehabilitacja i bolesne wyciaganie kosci, jak to sie skonczy to juz wszystko przetrwamy…pozdrawiam – Aga Kultys
Dominik mial 16 zrobione badania pod narkoza i od razu zapadla decyzja o operacji. Robione bylo to jedno oczko co bylo wczesniej uzgodnione. Drugiego narazie nie ma potrzeby ruszac. Poki co jest w miare stabilne a czas pokaze co dalej. Caly pobyt w szpitalu trwal ok 6 godz.-bylam w szoku w porownaniu do polskich szpitali. Dominik przez 3 dni okropnie plakal i spal na przemian. Bolalo go oczko. Dostawal co 4 godz. syrop przeciwbolowy i jakos na moich rekach przetrwal te najgorsze chwile. Caly czas od dnia operacji ma podawane 3 rodzaje kropli co 4 godziny. Jest juz chyba zmeczony tym wszystkim bo robi sie nieznosny coraz bardziej. Moze nudzi go top ze jest tyko ze mna. W czwartek rano mamy wizyte kontrolna. Beda informowac na biezaco. Pani Basia ktora mnie tu ulokowala pomaga jak moze. Jezdzi ze mna do lekarza i na zakupy. Swadomosc, ze mozna na kogos liczyc jest bardzo pocieszajaca w takiej sytuacji. Pan Bog zsyla nam dobrych ludzi na drodze po zdrowie. Juz samo to, ze rowniez na Panie z Fundacji trafilam duzo dla mnie znaczy. Bede sie za wszystkich goraco modlic. Pozdrawiam serdecznie – mama Dominika, Agnieszka






















Michalina jest już cztery doby po operacji prawej stopy i palca wskazującego u ręki. Nadal bardzo cierpi. Operacja dotyczyła dużej ingerencji w kość stopy, dlatego pomimo włączenia leków przeciwbólowych i rozluźniających ból w mniejszym lub większym stopniu nadal się utrzymuje, ale z każdym dniem jest trochę lepiej. Dziękuję Pracownikom Fundacji Dar Serca, Wolontariuszom oraz wszystkim osobom, które przyczyniły się do tego, że operacja mojego dziecka była możliwa i moja córeczka może wracać do zdrowia.Dorota Grzonka
****************************************
Nasz wyjazd dobiega konca. Pojutrze wylot. Walczac o zycie corki dotarlismy do kliniki w Dallas, w ktorej jedyni specjalisci na swiecie, maja sukcesy w operowaniu dzieci z zespolem Aparta. Nasza coreczka znalazla sie w najlepszych rekach, u specjalisty, ktory nie tylko operuje, ale takze prowadzi badania nad chorobami rzadkimi. Zojka w sumie przeszla 3 operacje. Najwazniejsza i ratujaca jej zdrowie a nawet zycie – rozdzielenie i powiekszenie kosci czaszki odbyla sie w styczniu b.r. Po trzecia operacji polegajacej na rozdzieleniu paluszkow, raczki sa jeszcze w gipsie ale bedziemy je zdejmowac juz w Polsce. Nie sposob opisac, jak cenne bylo dla nas wsparcie Fundacji. Dzieki Pastwa pomocy nasz przyjazd do Dallas stal sie realny. Mimo odleglosci, ktora nas dzielila caly czas czulysmy wielkie wsparcie i pomoc z Panstwa strony. Chcialybysmy w zyciu spotykac juz tylko takich cudownych ludzi, gotowych do dzialania i pomocy. Prosze zatem przyjac od nas niemilknace podziekowania i zyczenia wszelkiej pomyslnosci osobistej oraz zawodowej dla wszystkich osob skupionych wokol Fundacji jak i rowniez dla calej Polonii ! Dziekujemy z serca za Wielkie Serce! Zoja i mama Anna
**********************************
Agata usmiecha sie, szczesliwa, ze udaly sie dwie powazne operacje; jest juz z powrotem w domu Daru Serca I gotowa jest aby z mama pojechac na zakupy. Jako rezultat operacji na kregoslup Agatka „urosla” prawie 10cm. Tak trzymac Agatko!
************************************
Oliwia bardzo sie ucieszyla i jest szczesliwa oraz bardzo zadowolona z niespodzianki. Juz stawia pierwsze kroki w fixatorze przy pomocy chodzika. Codziennie uczestniczy w rehabilitacji w Instytucie i w domu równiez cwiczymy z nia dodatkowo – pisze mama Oliwii
13 stycznia dr. Paley zalozyl Oliwii na kosc udowa specjalny aparat, którym bedzie wydluzac nózke 1mm kazdego dnia. Celem jest wydluzenie nózki o 8 cm. W West Palm Beach Oliwia bedzie co najmniej do 25 maja, potem wróci na 4-5 miesiecy do Polski na faze konsolidacji. Potem wroci do West Palm Beach na zdjecie aparatu.
*******************************
Mama Andzeliki przyslala dzis nastepujaca korespondencje: Dzisiaj był dla nas szczęśliwy dzień. Andżelika piaty dzień po udanej (aczkolwiek bardzo ciężkiej, trwajacej 8 godzin) operacji, została wypisana do „Domu” (tak nazywa teraz pobyt w hotelowym pokoju). Zanim nastąpiła ta wspaniała informacja – Andżelikę odwiedziła piękna „MISS – West Palm Beach” razem z Mikołajem, oczywiście z workiem prezentów. Nasze serca urosły podwójnie. Radości nie było końca. Po tak wspaniałej niespodziance byliśmy jeszcze tego samego dnia na rehabilitacji. Andżelika dzielnie ćwiczyła, z uśmiechem na twarzy.Jednak najlepiej Andżelika czuje się w swoim pokoju, jak księżniczka na swoim wygodnym łóżku ogladając bajki i bawiąc sie nowymi zabawkami. Najważniejsze, że Święta Bożego Narodzenia spędzimy razem z rodziną w Polsce. To będzie krótki czas – maksymalnie 3-mce. I znowu będziemy witać Florydę i Dr Paley’a. Tego wszystkiego nie bylibyśmy w stanie unieść, gdyby nie FUNDACJA „DARU SERCA”. Pomogła nam nie tylko finansowo – co jest bardzo ważne, ale i tak po prostu po ludzku wyciągała dłoń w trudnych dla nas sytuacjach. Za to wszystko BARDZO DZIĘKUJEMY! Nie jesteśmy w stanie wyrazić tego słowami, co czujemy – wdzięczność wobec WAS. Z okazji nadchodzących Świat Bożego Narodzenia – życzymy Wam chwil spędzonych w ciepłej, rodzinnej atmosferze, samych szczęśliwych dni w nadchodzącym NOWYM 2015 ROKU.


















*************************************
Zycie na razie toczy sie miedzy klinika a hotelem. Agnieszka robi postepy w rehabilitacji, rany sie goja bardzo ladnie, czekamy z niecierpliwoscia na wizyte 8 wrzesnia u dr Paley.
Pozdrawiam:) – Bogumila Janik-Gwizdala
Operacja zaplanowana na 13 sierpnia odbyla sie i przebiegla bardzo dobrze, na poczatku miala trwac 16 godz a skonczylo sie na 10. Doktor Paley, powiedzial nam, ze jest zadowolony z wyniku operacji „Very GOOD- perfect”. Do konca moglam byc z dzieckiem tzn. weszlam na sale operacyjna , przy mnie usypiali dziecko, puszczajac jej przed operacja na stole banki mydlane i tlumaczyli przez translator mile slowa. Agnieszka jest troche obolala, ale bardzo dzielnie to wszystko znosi, lekarze ja bardzo podziwiaja za dzielnosc i cierpliwosc . Obsluga i warunki szpitalne sa swietne, mamy osobna sale z lazienka. Juz bylismy na pierwszej wizycie u doktora i jest bardzo zadowolony, rany goja sie , Aga czuje sie lepiej i mamy nadzieje, ze co dzien bedzie lzej.
**********************************************
W miniony czwartek Damian przeszedl bardzo powazna operacje rak I stop. W piatek zostal wypisany ze szpitala Shriners a dzis juz zaczyna pracowac na komputerze. Pomimo dotkliwego bolu stara sie ruszac palcami jak najwiecej. Zyczymy szybkiej rekonwalescencji Damian!
********************************************
Otrzymalismy list od rodzicow Kacperka. Oto on
***************************************
Najserdeczniejsze pozdrowienia z West Palm Beach. Andzelika nadal kontynuuje rehabilitacje. Bolesne ale daje rade
*************************************
Michal juz po operacji a raczej po operacjach. Zniósl je bardzo dobrze. Tutejszy urolog Dr. Reddy powiedzial, ze nie ma mowy aby on nie naprawil mu cewki moczowej podczas tej operacji. I zrobil to co powiedzial. Teraz jest trudny czas, czas gojenia I bólu aler kazdy dzien przynosi poprawe.
**************************************
Operacja Amelki przebiela dobrze, trawla dziesiec godzin. Ogólnie czuje sie dobrze, niestety wyniknely male komplikacje: od zaciasnego bucika który zrobili w szpitalu powstala odlezyna na pietce i wokól rany po operacyjnej pojawily sie pecherze . Teraz juz jest wszystko dobrze lecz Amelia ciagle jest na lekach przeciwbólowych.
*************************************
Michalek jest juz Children’s Hospital w Cincinnati, Ohio. Operacja jest wyznaczona na 21 kwietnia.
**************************************
Kacperek jest juz po operacji, ktora odbyla sie kilka dni temu. Jest jeszcze slaby ale z kazdym dniem czuje sie coraz lepiej.
******************************************
Alan jest wyraznie szczesliwy, ze juz nie ma aparatu na uratowanej nodze, ze jest wolny..
******************************************
W miniona srode odbyla sie operacja zdjecia fixatora i przebiegla ona prawidlowo. Niestety na razie Marysia nie daje rodzicom sekundy oddechu, bo nie moze zginac nozki czy ja podrapac. Dlatego wszyscy nie spia juz kilka nocy … „To tylko kwestia czasu i po paru dniach na pewno sie wszystko ustabilizuje” – pisze mama Marysi
***************************************
Michalek jest juz po operacji, I w piatek wrócil z mama do hotelu. Wszystko poszlo dobrze, dr Paley jest zadowolony z operacji. Michalkowi od powrotu do hotelu wraca apetyt, dalej jest na srodkach przeciwbólowych, ale ma zdecydowanie lepszy humor niz w szpitalnych murach.
**************************************
Operacja rekonstrukcji stawu biodrowego, kolanowego i skokowego udala sie perfekcyjnie – pisze mama Artura -. O stawie skokowym dowiedzielismy sie dopiero podczas wizyty z lekarzem poniewaz nie brano tego pod uwage z tego wzgledu, ze dr Paley nie widzial wczesniej Artura. Najwazniejsze, ze sie udalo, bo dr Paley nie dawal nam 100% pewnosci, ze zrobi to poczas jednej operacji. Dzieki rekonstrukcji tego stawu mozliwe bedzie wydluzanie kosci udowej w nastepnym etapie leczenia Artura.
*****************************
Kacper jest juz w szpitalu Shriners w Bostonie, gdzie ma byc poddany operacji plastycznej krtani. Jestesmy po pierwszej konsultacji – pisze mama Kacperka -, gdzie poznalismy naszego lekarza prowadzacego. Dr. Lawlor przeprowadzil wnikliwy wywiad medyczny. W czwartek bylo endoskopowe badanie krtani pod narkoza. Mamy nadzieje, ze wszystko odbedzie sie zgodnie z planem
***************************************
Wszystko, jak dotad, uklada sie zgodnie z planem. Franus jest juz po operacji (SDR), ktora odbyla sie w miniony czwartek. Od razu zaczela sie intensywna rehabilitacja. Efekt jest taki, ze Franus juz zaczal stawiac pierwsze kroki. W najblizszych dniach zapadnie decyzja, czy bedzie konieczna dodatkowa operacja ortopedyczna
************************************
Operacja Kai przebiegla wedlug planu, teraz czas na rehabilitacje i odpoczynek. Czas nie najllepszy, bo opuchlizna bardzo duza i byc moze bedzie wieksza, ale Kaja znosi to w miare dobrze chociaz zdaza sie jej poplakac i ponarzekac , co jest zupelnie zrozumiale
*************************************
Bardzo potrzebne jest przytulanie mamy; Ala kilka dni temu przeszla operacje korekcyjna prawej stopy wiec mamy ramiona sa najlepsze zeby poczuc sie lepiej
**********************************
Nasza Zuzanna, choc przeszla wczoraj bardzo powazna operacje kregoslupa w szpitalu Shriners w Chicago, usmiecha sie szeroko i szczebiocze z energia, ktorej kazdy z nas chcialby… Teraz odpoczywa na oddziale intensywnej terapii i wg lekarza, ktory przeprowadzil operacje, wszystko poszlo wspaniale. Zyczymy szybkiego powrotu do zdrowia, Zuzia !
************************************
Malgosia ma sie dobrze po operacji ( z wyjatkiem amlych ubocznych dzialan, np. swedzenia i schodzenia skory) i czeka na to, co powie dr. Paley podczas najblizszej wizyty kontrolnej. Na zdjeciu: Antosia wpadla na pogawedke.
**************************************
Pozdrowienia z Florydy: zdjecie grupowe dzieci, ktore aktualnie przebywaja w Instytucie Paley’a w West Palm Beach na Florydzie i korzystaja z pomocy Daru Serca
**********************************
Nareszcie odczepiono aparat Illizarova z nozki Malgosi. Teraz dziewczynka marzy o dawno zaplanowanej wizycie u delfinow. Wg jej slow, tylko dotyk i rozmowa z definem sprawi, ze nozka bedzie rosla I goila sie o wiele szybciej. To marzenie jest latwe do spelnienia, przynajmniej w pierwszej jego czesci. Przed Malgosia dlugi process rehabilitacji ale kazdy dzien przynosi poprawe. Szybkiego powrotu pelnej formy Malgosiu i wiele radosci ze spotkania z delfinami!
***********************************************
Kubus ma przed soba jeszcze kilka zajec rehabilitacyjnych aby jego nózka doszla do takiej kondycji, jakiej powinna. Uczeszcza na zajecia 3 razy w tygodniu (poniedzialek, sroda, piatek) i przyszly tydzien bedzie ostatnim tygodniem terapii. 2 grudnia Dr Paley poinformuje co dalej jest zaplanowane. Jezeli po zdjeciu gipsu i zrobionym rtg okaze sie, iz wszystko jest w porzadku, Kubus bedzie mogl wracac do domu, do Polski aby zdazyc na Swieta Bozego Narodzenia.
***********************************
Michalek jest juz po operacji. Zniósl ja bardzo dzielnie . Mamy nadzieje, ze szybko dojdzie do siebie.
*********************************
Filip odpoczywa po dzisiejszej operacji; wszystko poszlo zgodnie z planem i lekarze sa bardzo zadowoleni z rezultatu
**********************************
Kuba dochodzi do siebie po odbytej operacji. Dzis zostana sciagniete gipsy z obu nózek i ten od pasa po klatke piersiowa. Nowy, ktory bedzie zalozony na lewa nózke, bedzie zdejmowalny. Kuba wreszcie poczuje duza ulge, poniewaz w tamtych mógl tylko lezec a teraz bedzie mogl sie poruszac w miare swobodnie.
********************************
Ala jest wciaz w Instytucie Paley w West Palm Beach na Florydzie; wyslalismy jej kilka prezentow, zeby miala czym bawic sie I chociaz na chwile zapomniec o tej wielkiej maszynie przyczepionej do jej nozki
*****************************************
Marysia przeszla wiele w ostatnim czasie w Paley Institute w West Palm Beach: wiele bolu, dodatkowe zabiegi, infekcje, i wiecej bolu. Na szczescie wszystko to juz jest poza nia. Doktorom udalo sie opanowac infekcje, wyeliminowac bol I wyczyscic rane. Teraz Marysia znow moze cieszyc sie spacerami i usmiechac. Czekalismy na dobre wiesci i wyglada na to, ze narescie wszystko uklada sie dobrze.
*********************************
Pomimo niewielkiej infekcji jaka wkradla sie w pooperacyjne rany Ala czuje sie bardzo dobrze; bierze antybiotyki i radosnie korzysta z wszystkiego co oferuje miejsce, w ktorym sie znajduje – West Palm Beach na Florydzie
**************************************
Choc nocki jeszcze nie przespane to w dzien Marysia rekompensuje to swietna kondycja fizyczna; wedlug fizykoteraputów w Paley’s Institute miala zaczac chodzic po miesiacu a w rezultacie zaczela chodzic po 13 dniach od operacji
Marysia już jest po operacji, ktora, choć nie była łatwa , swietnie sie powiodla. Doktor Paley z Paley Institute w Palm Beach na Florydzie jest zadowolony
. Wczoraj Marysia zostala wypisana ze szpitala i choc czeka ja jeszcze wiele nieprzespanych nocy nim nóżka się wygoi , kazdy mijajacy dzien przybliza moment pelnej rekonwalescencji .
*****************************************
Sonia przyleciala z Polski w ubiegla srode, 14-go a dzis juz jest w Childrens Hospital w St. Louis gdzie jest przygotowywana do operacji SDR. Pierwszy etap tej operacji juz w najblizsza srode.
************************************
1 lipca Kacper znalazl sie pod opieka Daru Serca; dolaczyl do grupy dzieci leczonych w Paley Institute w West Palm Beach na Florydzie
*************************************
Olivia zakonczyla pierwszy etap leczenia w Paley Institute na Florydzie i odlatuje do domu 3 lipca; wroci do nas mniej wiecej za dwa lata
************************************
Mateusz przybył do nas w zeszły czwartek a dziś juz jest w Children’s Hospital w St. Louis gdzie jest przygotowywane do operacji SDR, zaplanowanej na czwartek, 23-go maja.
W drodze z lotniska Mateusz i jego mama mieli okazje zrobić sobie kilka pamiątkowych zdjęć z policyjnym wozem w tle.
******************************************************
Alan wlasnie skonczyl 3 latka!
i celebruje ten wielki dzień z mamą; dla uczczenia tego faktu Alan postanowił zacząć chodzić o wlasnych siłach; kilka dni temu, właśnie w Darze Serca zaczął samodzielnie chodzić! Sto Lat Alanku!
*******************
Oliwia przyleciała z Polski na początku Maja. Jest juz w Paley Institute w West Palm Beach na Florydzie i wczoraj przeszla już pierwszą z serii operacji. Jak poszło i jak jest – pisze jej mama w Pamiętnikach
************************************************************
Malgosia jest najnowszą podopieczną Fundacji; jest pacjentką Paley’s Institute w West Palm Beach na Florydzie; na zdjęciu odpoczywa wygodnie po niedawnej operacji
Mateusz odpoczywa po operacji, ktora przeszedl 26-go lutego; wszystko odbylo sie zgodnie z planem lekarzy; Mateusz czuje sie dobrze
Wiktoria jest ciagle w Shriners Hospital w Chicago; usmiechnieta czeka na wizyte lekarzy…
Kaja ciagle przebywa w szpitau dzieciecym w Dallas w Teksasie. Proces rekonstrucji kosci czaszki zajmie duzo czasu i kilka wizyt w szpitalu. Zanim wyjedzie do Polski, 9 lutego zawita na 10 dni do Dau Serca.
*********************
Najnowsze wiesci z Florydy: Alan ma sie dobrze, pisze mama, w zeszly piatek mielismy wizyte z Dr. Paley’em. wszystko idzie po jego mysli. Stopa zaczela sie obracac do prawidlowej osi, takze kosci sie wydluzyly, jedna o 37 mm druga o 25 mm 🙂 jestesmy bardzo szczesliwi ze wszystko jest wporzadku i ze naprawde widac efekty operacji Dr Paley’a !!! Ten lekarz to naprawde cudotwórca!!! Serdecznie pozdrawiamy wszystkich z Daru Serca i przesylam dla Panstwa usciski od Alanka 🙂
W minionym tygodniu Alan przeszedl pierwsza z serii czekajacych go operacji w Payley Institute w West Palm Beach na Florydzie, byla to instalacja aparatu Ilizarowa, ktorego zadaniem jest wydluzenie kosci. Oto co piszeze szpitala jego mama: Alanek dobrze przeszedl operacje, Dr Paley powiedzial ze wszystko poszlo po jego mysli. Dzis juz czuje sie dobrze, aczkolwiek nie podoba mu sie ten aparat, na razie ta nozka nie wyglada dobrze bo wszystko jest jeszcze swieze, ale mysle ze z dnia na dzien bedzie wygladac lepiej i tak tez tlumacze Alankowi
Wczoraj (27 listopada) Wiktoria poddana była operacji kręgosłupa; operacja udała sie bardzo dobrze a dziś Wiktoria już jest uśmiechnięta i szczęśliwa. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia Wiktorio, i szybkiego powrotu do Domu Daru Serca.
9 listopada- Olivia ciągle przebywa w szpitalu; czas miedzy testami i sprawdzianami wypełnia zabawami; cieszy się z każdych odwiedzin
Po dlugim, 4-miesięcznym oczekiwaniu, już jest po: 30 października Olivia przeszła bardzo poważną operację kręgosłupa i czuje sie świetnie! Widzimy ja na zdjęciu zrobionym następnego dnia, wygodnie odpoczywa, siedząc! czym nawet personel szpitala jest zaskoczony. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że tak szybko Olivia doszla do siebie pomimo tak ciężkiej, 8-godzinnej operacji;